Szymon Czerwiński/Jacek Jassem, Urszula Jaworska, Jolanta Walusiak-Skorupa, Konrad Korbiński, Piotr Rutkowski i Beata Jagielska

Jasna i ciemna strona onkologii

Udostępnij:

W 2025 r. powinniśmy mieć polskie wytyczne dla wszystkich ważnych nowotworów, co stanowi podstawę w budowaniu Krajowej Sieci Onkologicznej. Niestety – w ocenie ekspertów – wytyczne, to tylko jeden z aspektów, który dotyczy wyłącznie leczenia. KSO nie zawiera elementów związanych z profilaktyką, nie ma w niej praktycznie diagnostyki, rehabilitacji, wychodzenia z choroby, reintegracji pacjenta, unikania dyskryminacji, stygmatyzacji. 

  • Kluczowe wytyczne, wskaźnik i mierniki dla różnych nowotworów przygotowywane są dwoma sposobami. Pierwszy tworzą polskie zespoły według zasady de novo, drugim sposobem jest adaptacja wytycznych National Comprehensive Cancer Network, we współpracy ze stroną amerykańską
  • Najistotniejsze zalecenia w zakresie opieki onkologicznej dotyczące organizacji i postępowania klinicznego przekazywane są stopniowo do Krajowej Rady Onkologicznej, oceniane przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, i publikowane
  • W 2025 r. powinniśmy mieć wytyczne dla wszystkich ważnych nowotworów – polskie zrobione de novo albo adaptowane
  • Zdaniem prof. Jacka Jassema Krajowa Sieć Onkologiczna dotyczy praktycznie wyłącznie leczenia, nie zawiera elementów związanych z profilaktyką, nie ma w niej praktycznie także diagnostyki, rehabilitacji, wychodzenia z choroby, reintegracji pacjenta, unikania dyskryminacji i stygmatyzacji
  • Nawet jeżeli skupimy się tylko na kwestiach medycznych, to wszelkie działania powinny być zespolone z tym, co zakłada Narodowa Strategia Onkologiczna. Musimy proces ująć całościowo. To nie jest tak, że pacjent choruje tylko wtedy, kiedy go się leczy – przekonywał prof. Jassem
  • Jak mówiła Urszula Jaworska, nie można patrzeć na onkologię tylko z jasnej strony księżyca, którą jest NIO, a która jest najbardziej dofinansowana, najbardziej innowacyjna. Trzeba też spojrzeć na onkologię z tej drugiej, ciemnej strony, bo ona wygląda zupełnie inaczej

W czasie panelu dyskusyjnego „Krajowa Sieć Onkologiczna – remedium na problemy polskiej onkologii”, który odbył się podczas VIII Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny, jego uczestnicy rozmawiali o przygotowaniach do procesu wdrażania w życie ustawy o KSO wydłużonego o rok i wyznaczonego na koniec kwietnia 2025 r.

Wytyczne postępowania diagnostyczno-terapeutycznego już są
Prof. Piotr Rutkowski, pełnomocnik dyrektora do spraw Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, przewodniczący Zespołu Ministra Zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej oraz przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, przedstawił informację, na jakim etapie są prace nad wytycznymi postępowania diagnostyczno-terapeutycznego. Podkreślał, że pracuje nad nimi specjalnie powołany zespół, który odpowiada za koordynację przygotowania wytycznych.

– W przypadku wskaźników i mierników to one są inne dla różnych nowotworów. To nie jest tak, że cała sieć ma jeden wskaźnik, ponieważ dotyczy to różnych nowotworów. Te kluczowe zalecenia zostały już przeanalizowane przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji i one już formułują wskaźniki i mierniki do oceny jakości – mówił prof. Rutkowski.

Jak przekazał ekspert, wytyczne są przygotowane dwoma sposobami.

– Pierwszy tworzą polskie zespoły według zasady de novo i zostały już przygotowane te obejmujące między innymi nowotwory klatki piersiowej, mięsaki, czerniaki, rak gruczołu krokowego, pęcherza moczowego, rak nerkowokomórkowy, wątrobowokomórkowy, tarczycy i nowotwory neuroendokrynne. Natomiast część wytycznych została przygotowanych w ramach adaptacji National Comprehensive Cancer Network we współpracy ze stroną amerykańską, tam, gdzie uznaliśmy, że będzie to szybsze i efektywniejsze. Dotyczy to raka szyjki macicy, jajnika, okrężnicy, nowotworu ośrodkowego układu nerwowego, głowy i szyi oraz raka piersi – wyjaśnił.

– 6 września na podstawie tych wytycznych i po ocenie Krajowej Rady Onkologicznej AOTMiT zostały opublikowane kluczowe zalecenia. Wytyczne te są dostępne na stronie Krajowego Ośrodka Monitorującego, a będą również na Narodowym Portalu Onkologicznym. Tam też zostały zamieszczone kluczowe zalecenia dotyczące nowotworów klatki piersiowej, gruczołu krokowego pęcherza, raka nerkowokomórkowego, wątrobowokomórkowego, raka jajnika, piersi i okrężnicy. Po raz pierwszy w Polsce to się udało. Co więcej, obecnie aktualizujemy zalecenie dotyczące raka szyjki macicy, okrężnicy, nowotworów środkowego układu nerwowego, nowotworów głowy, szyi i raka piersi, nowotworów klatki piersiowej i czerniaka. Są w opracowaniu nowe wytyczne, między innymi w zakresie raka odbytnicy i odbytu, bo tego nam brakowało, przełyku, żołądka, trzustki. Ruszamy z opieką paliatywną i również z nowotworami okresu wieku przejściowego, czyli młodych dorosłych. W 2025 roku powinniśmy mieć wytyczne dla wszystkich ważnych nowotworów – polskie zrobione de novo albo adaptowane – przekazał prof. Rutkowski.

Jak podkreślił, te kluczowe wytyczne przekazywane są stopniowo do Krajowej Rady Onkologicznej, a później są oceniane przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji i publikowane. Zatem podstawa do stworzenia wskaźników jest przygotowana.

– Część danych jesteśmy w stanie opracować. Stąd też ta zautomatyzowana sprawozdawczość w ramach KSO będzie wyglądać nieco inaczej. Na platformę P1 będą spływać także dodatkowe dane, między innymi CEZ pracuje nad tym, żeby raport patomorfologiczny w całości spływał, a kluczowe były z niego analizowane. To wszystko teraz się dzieje, a dyrektor Korbiński to koordynuje – podsumował prof. Rutkowski.

KSO jako element kompleksowej opieki onkologicznej
Jak zaznaczył w czasie dyskusji prof. Jacek Jassem, prezes zarządu Polskiej Ligi Walki z Rakiem oraz przewodniczący Central and East European Oncology Group, Krajowa Sieć Onkologiczna dotyczy praktycznie wyłącznie leczenia, nie zawiera elementów związanych z profilaktyką, nie ma w niej praktycznie także diagnostyki, rehabilitacji, wychodzenia z choroby, reintegracji pacjenta, unikania dyskryminacji, stygmatyzacji – wszystkich elementów pozamedycznych.

– Nawet jeżeli skupimy się tylko kwestiach medycznych, to wszelkie działania powinny być zespolone z tym, co zakłada Narodowa Strategia Onkologiczna. Musimy proces ująć całościowo. To nie jest tak, że pacjent choruje tylko wtedy, kiedy go się leczy. Jest okres przed leczeniem, okres leczenia i okres po nim. Te wszystkie etapy, jeżeli są sprawnie realizowane, powodują, że pacjent wychodzi z choroby i wraca do wszystkich funkcji społecznych, zawodowych, rodzinnych. Jeżeli się skupimy tylko na tym odcinku, kiedy jest leczony, to nie warunkuje to ostatecznego efektu. Nie ma na przykład w KSO słowa o zapewnieniu dobrej jakości życia pacjentowi. Projekt jest tak technicznie skonstruowany, że właściwie tam w ogóle się nie pojawia słowo „pacjent”, nawet słowo „świadczeniodawca”, którego nie lubię – stwierdził prof. Jassem.

– To wszystko musi być zintegrowane. Tak jak powiedział prof. Rutkowski, jesteśmy daleko z tyłu w profilaktyce nowotworowej, a bez tego nigdy nie dogonimy rosnącej liczby chorób nowotworowych – dodał.


Od lewej: Jacek Janik, Jacek Jassem i Urszula Jaworska

Dwa światy – system ochrony zdrowia i ochrony zdrowia pracownika
Jak mówiła prof. Jolanta Walusiak-Skorupa, dyrektor Instytutu Medycyny Pracy im. prof. dr. med. Jerzego Nofera, pomysł, aby włączyć w zakres badań pracowników profilaktykę przeciwnowotworową, nie jest czym nowym. Zostało to już wymyślone ładnych parę lat temu. Był już nawet projekt, w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, „Paszport zdrowej kobiety”, gdzie cytologię, edukację, mammografię, USG piersi zalecano i wskazywano, gdzie te badania wykonać. Sprawdzano czynniki ryzyka.

– Wszystko to zrobiliśmy już bardzo dawno temu. W medycynie pracy rzadko kiedy zapłacimy zdrowiem czy życiem pacjenta, jeżeli popełnimy błąd, ale nie robimy wielu rzeczy. Po pierwsze profilaktyka, bo nie będziemy się przekonywać, że to jest dobry moment, żeby ją włączać. Ale nie w formie obowiązkowych badań w ramach Kodeksu pracy. Chyba nikt z nas wykonujących raczej prace biurowe czy umysłowe, nie zgodziłby się na to, żeby pracodawca powiedział: „Nie zatrudnię cię, jak nie masz cytologii czy mammografii”. Tego może wymagać ubezpieczyciel, ale nie pracodawca – wskazała prof. Walusiak-Skorupa.

Jolanta Walusiak-Skorupa

– Zgadzam się jednak z tym, że do takich badań powinniśmy przekonywać, wręcz narzucać je pacjentom. Ministerstwo było już bardzo blisko tego, aby wprowadzić takie podejście w życie. Minister Leszczyna bardzo zaangażowała się w to, ale okazuje się, że medycyna pracy jest zupełnie poza systemem. Jesteśmy finansowani nie przez NFZ, budżet państwa, ale przez pracodawców. Jak była cyfryzacja, jak wprowadzano różne zmiany w systemie – zawsze pozostawaliśmy poza tym. Dzisiaj nie można dokonać zmian w tym zakresie jedną decyzją. Jak powiedziała w jednej z wypowiedzi szefowa resortu zdrowia, mamy system ochrony zdrowia i system ochrony zdrowia pracowników. I są one dwoma niezależnymi światami, które trzeba do siebie zbliżyć – dodała ekspertka.

Jakość w profilaktyce
Jak wskazywała prof. Jolanta Walusiak-Skorupa, istotną kwestią w profilaktyce nowotworowej jest jej jakość. Jednak dobre praktyki w zakresie edukacji pacjenta jedni stosują, inni nie.

– Z doświadczenia wiem, że jeżeli coś jest ujęte w przepisach, że należy na przykład zlecić jakieś badania, to wówczas działa to zdecydowanie lepiej niż wtedy, kiedy będziemy liczyć na to, że lekarz z własnej, dobrej woli włoży swój wkład w profilaktykę. Profilaktyka to również ta trzeciorzędowa, to są powroty do pracy. Te po chorobach nowotworowych w wielu krajach ujęte są w wielkie projekty i inicjatywy. Są to rozwiązania systemowe. U nas nie ma czegoś takiego – zauważyła.

Jak mówiła Urszula Jaworska, prezes Fundacji Urszuli Jaworskiej, u niej już w 1994 roku  białaczka została rozpoznana dzięki medycynie pracy i obowiązkowym badaniom morfologicznym.

– Ten obowiązek został zniesiony po moim rozpoznaniu i do tej pory, przez te wszystkie lata, fundacja starała się przywrócić najtańszą formę diagnostyki wykrywania nowotworów, jaką jest morfologia. Niestety nam to się nie udało. Przeciwnikami tego byli sami hematolodzy – podkreśliła prezes fundacji.

– Bardzo cenię Narodowy Instytut Onkologii. Ale pani dyrektor, panie profesorze – mówiła zwracając się do dyrektor Jagielskiej i prof. Rutkowskiego – W czasie panelu dyskusyjnego „Krajowa Sieć Onkologiczna – remedium na problemy polskiej onkologii”, który odbył się podczas VIII Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny, jego uczestnicy rozmawiali o przygotowaniach do procesu wdrażania w życie ustawy o KSO wydłużonego o rok i wyznaczonego na koniec kwietnia 2025 r. Musicie też spojrzeć na onkologię z tej drugiej, ciemnej strony, bo ona wygląda zupełnie inaczej niż z waszej perspektywy – zaakcentowała prezes Jaworska.

Przeczytaj także: „Konsolidacja i koordynacja to zgrany duet?”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.