EFNI

Polska prezydencja w Radzie UE: szanse i wyzwania

Udostępnij:

Profilaktyka, zdrowie psychiczne, dane medyczne i nowelizacja unijnego prawa farmacutycznego – to polskie priorytety w prezydencji unijnej. I chociaż przewodnictwo w Radzie UE Polska obejmuje już w styczniu 2025r., a lista priorytetów wydaje się zamknięta, to dyskusja na temat niuansów w ramach preferowanych tematów, nadal jest otwarta.

Objęcie przez Polskę przewodnictwo w Radzie UE, to szansa na zaprezentowanie rodzimych priorytetów w ochronie zdrowia i wpłynięcia na wzmocnienie tego tematu w UE. O tym, które tematy powinny szczególnie zaistnieć w ramach precydencji w Radzie UE dyskutowali przedstawiciele administracji publicznej, parlamentu i sektora farmaceutycznego w czasie panelu „Priorytety ochrony zdrowia polskiej prezydencji w Radzie UE: szanse i wyzwania” odbywającego się podczas Europejskiego Forum Nowych Idei.

W trakcie dyskusji podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Katarzyna Kacperczyk wyjaśnła, że lista priorytetów w polskiej prezydencji w UE jest już zamknięta i uzgodniona z Komisją Europejską. 

Trzy priorytety narodowe i jeden legislacyjny

Jak wskazała wiceminister Kacperczyk wśród priorytetów narodowych znalazły się: europejska przestrzeń danych zdrowotnych, profilaktyka oraz zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w kontekście nowych wyzwań technologicznych.

– Dodatkowo, jest jeden priorytet legislacyjny – pakiet farmaceutyczny – zaznaczyła.

Zadeklarowała również, że resort zdrowia jest otwarty na dalsze dyskusje, ponieważ szereg oczekiwań interesariuszy rynku wpisuje się we wskazane przez nią priorytety.

Trzeba postawić na profilaktykę

Monique Clua Braun, Country President, Novartis Poland potwierdziła, że priorytetem w ochronie zdrowia są profilaktyka i badania przesiewowe, zwłaszcza w kontekście chorób onkologicznych.

– Rak piersi to wciąż numer jeden jeśli chodzi o śmiertelność kobiet w Europie. Jest październik, miesiąc świadomości raka piersi. Jeśli kobieta systematycznie korzysta z mammografii i wykryje się u niej raka piersi, to ma bardzo dobre rokowania. Prewencja jest dla społeczeństwa dużo lepsza, niż leczenie – zaznaczyła.

Przypomniała też, że niestety w Polsce tylko 30 procent uprawnionych pacjentek wykonuje mammografię. – W Europie ten wskaźnik jest dwukrotnie wyższy i wynosi 60 procent – powiedziała Monique Clua Braun.

Ekspertka wskazała również na badania wykonywane z inicjatywy pracodawców, gdzie frekwencja potrafi sięgać, aż 80 proc.

Edukacja i świadomość obywateli w obszarze zdrowia

Justin Gandy, dyrektor zarządzający MSD Polska, zwrócił z kolei uwagę jak ważna jest świadomość społeczeństwa, jeśli chodzi o szczepienia. Żeby zwiększać tę świadomość trzeba, zdaniem Justina Gandiego pracować razem – zarówno przez edukację, jak i partnerstwo publiczno – prywatne.

– Profilaktyka, prewencja, to podstawa. Dyskusja na ten temat jest prowadzona w całej Europie, nie tylko w Polsce. Mamy starzejące się społeczeństwo, dlatego tak ważne jest, by starość była coraz zdrowsza. Tylko profilaktyka w tym pomoże. Jedno euro, czy jedna złotówka zainwestowane w szczepionki zwraca się trzykrotnie – mówił.

Równie istotne – jak profilaktyka – jest zdaniem prof. Krzysztofa Narkiewicza adherens, czyli stosowanie się przez pacjentów do zaleceń lekarskich.

– We wszystkich dziedzinach medycyny są pacjenci, którzy nie stosują się do zaleceń lekarskich, i właśnie ten obszar jest dużym wyzwaniem dla polskiej prezydencji – mówił.

Według danych przedstawionych przez profesora, co czwarty – piąty pacjent nie wykupuje nawet pierwszej recepty, przepisanej przez lekarza. 58 procent nie przestrzega zaleceń lekarskich. To drugi najgorszy wynik w Europie, po Węgrzech.

Bezpieczeństwo lekowe

Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego odniósł się z kolei do kwestii związanej z nowelizacją prawa farmaceutycznego na poziomie Unii Europejskiej a także podejścia do bezpieczeństwa lekowego Europy i Polski.

Podkreślił, że tak, jak w innych krajach – tak też w Polsce – potrzebne jest bezpośrednie wsparcie sektora farmaceutycznego w postaci grantów na nakłady inwestycyjne, tj. fabryki, maszyny, linie produkcyjne. Konieczne jest ustalenie szybkiej ścieżki administracyjnej, w tym rejestracyjnej dla krajowych leków. Muszą one być obejmowane refundacją w pierwszej kolejności, aby mogły zdobyć polski rynek.

– Krajowy przemysł farmaceutyczny, to nie tylko firmy polskie ale także firmy globalne i spółki skarbu państwa, które gwarantują fizyczne bezpieczeństwo. To wszystko przekłada się na fakt, że podczas pandemii, czy kryzysu związanego z wojną na Ukrainie, kiedy to napłynęło do Polski 3 mln. uchodźców, leków w Polsce nie zabrakło. Działo się tak dlatego, ponieważ mamy silny przemysł farmaceutyczny – wskazał wiceprezes Rychwalski.

Podkreślił, że wartość krajowego przemysłu farmacutycznego wynosi 20 mld zł. – To jest tyle ile Polska wydaje rocznie na finansowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Samych podatków i danich bezpośrednich przemysł krajowy płaci 4 mld zł, a z budżetu refundacyjnego NFZ otrzymuje za leki jedynie 3 mld zł – podsumował.

W panelu wzięli udział:

  • Monique Clua Braun, Country President Novartis Poland
  • Justin Gandy, dyrektor zarządzający MSD Polska
  • Katarzyna Kacperczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia
  • prof. Krzysztof Narkiewicz, Gdański Uniwerstytet Medyczny
  • Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego
  • Spotkanie poprowadziła Marzena Sygnut—Mirek, Wydawnictwo Medyczne Termedia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.